Już dawno dawno temu. Jeszcze przed wielką niewiadomą Zakonu Nieśmiertelnych. Organizowaliśmy z bratem nasze legendarnie zabawne. Super nieudane i Mega udane, ale zawsze wypasione w wesołych ludzi wypady na UW i FoW.
Jeżeli chcecie. Zrobimy to znowu. Jeszcze zabaniejsze. Pełne nagród i konkursów w trakcie. Zgłoszenia tutaj, ale równie dobrze zapraszam na nasz kanał, aby łatwiej się rozmawiało. Link w podpisie\/
Proponowane konkursy (w przypadku FoWa):
-Heroes Duel! - samotny pojedynek z grupą przeciwników nagroda: połowa odłamków obsydianu, które drużyna zdobęcie podczas wypadu. Fundacja, drużyna, sponsorzy.
-Alone mission- samotne wykonanie misji (dla profesjonalistów) haracz druzyny, wszystkie sztabki uzyskane podczas gry.
-The best healer- dla wyróżniajacego się medyka
-The best Resurection - za najbardziej brawurowe wskrzeszenie całej drużyny
-Hard Core player - nie do zdarcia. Jako jedyny, ani razu ni umarł podczas wypadu.
-Niereformoalny optymista - najweselszy podczas wypadu. Podnoszący na duchu
-Dobry kumpel- największa ilość rozdanych cuksów
-Fuksiarz - największa ilość obsi
-Leader- przeprowadził drużynę przez najtrudniejse punkty na wypadzie
Proponowane terminy:
piątek, sobota
start 17,18
koniec 20,21
Czekam na Was!
Uploaded with ImageShack.us
Offline
nie rozumiem...
Widzę w takim wypadzie więcej strat niż zysków, ale może dlatego, że nie rozumiem...
A straty mnie nie interesuję, bo za 100 lat nie uzbieram na głupie obsi do homa...
Więc wytłumacz, bo nie rozumiem, co w tym zabawnego itd...
Offline
primo: To trzeba przeżyć
sekundo: To pakowanie się w beznadziejną kabałę, wyciąganie z tarapatów, liczenie na łud szczęścia albo odwrotnie. Nigdy nie wiadomo co stanie się na takim wypadzie.
tertio: Na wypadach nie chodzi głównie o zarobienie na cokolwiek. Chodzi o atmosferę. Idziemy tam 4fun
quatro: odreagować nieudany tydzień, zintegrować gildią. Lepiej poznać, a także zarobić i wygrać nagrody.
quinto: idziemy tam żeby porozmawiać, a nie stać bezczynnie w gh lub kamadanie na rynku.
finito: Idziemy dla towarzystwa, a jeśli można przy tej okazji zarobić, albo wygrać jakieś nagrody, dostać cuksy lub alko, popisać się nowym bulidem lub co tylko chcesz.
To do cholery. Czemu nie pójść na wypad!?
PS: Selen, mam nadzieję satysfakcjonuje cię ta odpowiedź i jestem ci wdzięczny za pytanie.
Przepraszam za poprzednia wersję tej odpowiedzi, byłem wtedy w złym nastroju. Przepraszam.
Jeśli ktoś był na wypadzie niech napisze swoja opinię! Pamiętam, że było was wielu
Ostatnio edytowany przez Poloniusz (2012-01-26 14:23:34)
Offline
Spoko. Każdemu się zdarzy napisać coś niezrozumiałego... Pamiętam jak kiedyś napisałem po pijaku wiadomość dyplomatyczną do sąsiada w plemionach (kiedy jeszcze grałem)... Błąd nawet w tytule
No teraz kumam. Ale nie wiem czy to dzisiaj wypali, bo czasy się zmieniły. A sam pamiętam takie wypady z "młodzieńczych lat gry". Ba! Wypady?!
Takie masakry się działy na misjach na NM! I jankesi nie wyzywali tak od noobów... eh. Stare dobre czasy.
Offline
Wiadomo, teraz wszyscy starają się nadrobić czas i załadować punkty do homa, albo grają mało lub w ogóle nie grają. W każdym razie warto spróbować, kto wie, może czasy nie zmieniły się, aż tak dramatycznie
Co ma wisieć nie utonie, jak nie w GW to w GW 2 się zorganizuje. Na pewno na początku będzie dużo chętnych.
Offline
jak tylko jakimś cudem dociągnę te 30e i 80obs do głupiego pancerza, to chętnie powalczę z wami...
Może jako Mnich... Zwłaszcza, że tragiczny ze mnie healer
Offline